Proces szczepień w Wielkiej Brytanii przebiega w bardzo sprawny sposób i może być wzorem dla krajów na całym świecie. W Europie jedynie Islandia notuje lepsze wyniki pod tym względem, ale ze względu na wielkość i charakterystykę tego regionu ciężko go porównać z UK.
Gołym okiem widać, że zaszczepienie społeczeństwa przynosi spodziewany efekt. Mimo notowania codziennie ponad 20 tysięcy nowych przypadków zakażeń koronawirusem wśród mieszkańców, nie widać wzrostu jeśli chodzi o liczbę zgonów i zajętych w szpitalach łóżek.
Obecnie jedno na 100 łóżek, którymi dysponuje NHS, jest zajęte przez pacjentów „covidowych”. To 14 razy mniej niż na początku drugiej fali. A warto wspomnieć, że mówimy o zakażeniach wariantem Delta, który jest bardziej śmiertelny i szybciej rozprzestrzeniający się od znanych wcześniej mutacji.
W związku z tym władze w UK planują rozpocząć szczepienia mieszkańców trzecią dawką jednego z zatwierdzonych w kraju preparatów. – Dzięki temu ochronimy tych, którzy są najbardziej zagrożeni – mówią przedstawiciele ministerstwa zdrowia na łamach Daily Mail.
I rzeczywiście, to właśnie grupa największego ryzyka otrzyma zaproszenie w pierwszej kolejności. Wśród nich będą 23 miliony mieszkańców Wysp w wieku od 50 lat wzwyż. Ponadto możliwość otrzymania kolejnej dawki będą mieli pracownicy NHS oraz domów opieki na Wyspach.
Z informacji uzyskanych przez Daily Mail wynika, że cały proces rozpocznie się już we wrześniu! Dzięki temu ma się zbiec z sezonowym szczepieniem na grypę. Władze planują szeroko zakrojoną kampanię informacyjną, która ma zachęcić do przyjęcia preparatu ochronnego nie tylko na Covid, ale również na wspomnianą grypę.
Co prawda oficjalna decyzja jeszcze nie zapadła, ale wszystko wydaje się być ustalone. Pomysł otwarcie popiera bowiem nowy minister zdrowia Sajid Javid oraz prof. Jonathan Van-Tam, jednej z głównych doradców rządu.
You must be logged in to post a comment Login