O sprawie dowiadujemy się na łamach The Sun. Leah Croucher zniknęła w drodze do pracy 15 lutego 2019 roku i do tej pory nie udało się ustalić, co stało się z 19-latką.
Dziewczyna wyszła do pracy z domu, w którym mieszkała razem z rodzicami. Była w dobrym nastroju, a drogę do Tesco, w którym pracowała, znała bardzo dobrze. Ponadto było tuż po godzinie 8 rano, więc w okolicy było jasno i na pewno Leah musiało widzieć mnóstwo przechodniów w Milton Keynes.
Nagrania z kamer przemysłowych na niewiele się zdały. Tylko na dwóch fragmentach widać dziewczynę, która zmierza do pracy. W pewnym momencie zaginiona dosłownie znika – wychodzi z obrazu jednej kamery i nie pojawia się na kolejnej.
Od ponad dwóch lat nie dała znaku życia. Policji nie udało się również znaleźć żadnego tropu, który mogły wskazywać na udział osób trzecich w zaginięciu młodej Brytyjki. Wiadomo jedynie, że kilkanaście minut po wyjściu z domu jej telefon przestał nadawać sygnał GSM. Z kolei dzień wcześniej Leah wyłączyła usługi lokalizacji w swoim smartfonie.
Jeśli sama zaplanowała zniknięcie, to ma obecnie 21 lat. I od 15 lutego 2019 roku nie dała rodzinie ani znajomych jakiegokolwiek sygnału, że wszystko z nią w porządku.
Jej najbliżsi nadal wierzą, że dziewczyna żyje. A lokalni biznesmeni z Milton Keynes oferują 20000 tysięcy funtów za informacje, które pozwolą namierzyć zaginioną. Jeśli wiecie cokolwiek na jej temat, możecie dzwonić pod numer 101, powołując się na Operation Dawlish.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nowy banknot 50-funtowy. Wiemy, jak będzie wyglądał!
WARTO WIEDZIEĆ: Już niebawem zmiana czasu na letni! Kiedy przestawiamy zegarki w UK?
PISALIŚMY RÓWNIEŻ O: Ważny komunikat Royal Mail. Ich klientka straciła wszystkie pieniądze z konta!
You must be logged in to post a comment Login