Connect with us

Bez kategorii

Lockdown w Polsce przedłużony! Do kiedy potrwają obostrzenia?

Na niespodziewanej konferencji prasowej poinformowano o przedłużeniu lockdownu w Polsce. Do kiedy potrwają obecne obostrzenia?

Published

on

Na konferencji prasowej w środowy poranek pojawił się Adam Niedzielski. Minister zdrowia poinformował, że lockdown, planowany do 9 kwietnia, zostanie przedłużony o kolejnych 9 dni.

Niedzielski tłumaczył, że obecne wyniki dziennych nowych zakażeń w Polsce napawają optymizmem, ale nie na tyle dużym, aby myśleć o luzowaniu obostrzeń. Ponadto obecne obłożenie łózek w polskich szpitalach szacuje się na około 80 procent, co – jak przyznał minister – jest niebezpiecznym poziomem.

Przypomnijmy, że w myśl obecnie obowiązujących zasad, w Polsce pozostają zamknięte szkoły, przedszkola i żłobki. Zgody na otwarcie nie mają również niektóre sklepy w galeriach handlowych, a w wielkopowierzchniowych marketach obowiązują limity osób.

Ponadto nadal zamknięte są siłownie, większości hoteli, baseny, kina, teatry oraz salony kosmetyczne i fryzjerskie. Otwarte pozostają kościoły z limitem jednej osoby na 20 metrów kwadratowych.

Adam Niedzielski przyznał, że rząd czeka jeszcze na wiarygodne informacje, czy minione święta Wielkanocne miały wpływ na wzrost liczby dziennych zakażeń Covid-19. Wtedy zostaną podjęte dalsze działania.

Zdaje się jednak, że obostrzenia w kraju zostaną utrzymane jeszcze przez kilka lub kilkanaście tygodni. Może to sugerować m.in. wypowiedź byłego ministra edukacji. Dariusz Piontkowski zasugerował, że powrót dzieci do szkół może nastąpić w maju lub nawet dopiero w czerwcu. A przypomnijmy, że powrót do nauki stacjonarnej to – według rządu – priorytet w znoszeniu lockdownu.

WARTO WIEDZIEĆ: Tragiczny wypadek na parkingu. Nie żyje potrącony Polak!

DOMPOLSKI.UK PISAŁ RÓWNIEŻ O: Które sklepy otworzą się 12 kwietnia? Na liście jest m.in. Primark!

Click to comment

You must be logged in to post a comment Login

Leave a Reply

Bez kategorii

Niespodziewana decyzja! Koniec z wizami i paszportami, wszyscy Polacy będą mogli podróżować tylko na dowodzie osobistym!

Published

on

W ostatnich dniach do mediów wyciekła informacja, z której ucieszy się każdy Polak na świecie. Zmieniają się zasady przekraczania granic, a nasi rodacy zostali tu bardzo wyróżnieni!

Zasady przekraczania granic to temat, którym od kilku lat żyli Polacy w UK. Po Brexicie stało się jasne, że dostanie się na Wyspy będzie trudniejsze niż dotychczas.

Przypominamy, że na dowodach osobistych podróżować mogą tylko osoby z przyznanym settled lub pre-settled status. Wszyscy pozostali muszą okazać paszport na granicy – inaczej nie zostaną wpuszczeni do Wielkiej Brytanii.

Tu zasady pozostają niezmienione. Łatwiej będzie się jednak wydostać z kraju. Nowa zasada nie dotyczy jednak wszystkich imigrantów, a jedynie Polaków!

Okazuje się bowiem, że władze Turcji zlikwidowały obowiązek aplikowania o wizę dla naszych rodaków. Dotychczas taki dokument należało uzyskać przy każdym przekroczeniu granicy tureckiej – nawet w celach turystycznych.

To wiązało się oczywiście z dodatkowym wydatkiem. Ponadto należało okazać paszport i tylko na takim dokumencie wpuszczano nas do Turcji.

Teraz będzie znacznie łatwiej. Polacy, bez względu na kraj wylotu, na tureckiej granicy będą musieli okazać jedynie dowód osobisty. I tyle – mogą cieszyć się urokami tego ciepłego kraju.

Decyzja lokalnych władz ma zapewne związek z chęcią przyciągnięcia do znanych kurortów polskich turystów. Nawet, jeśli nowe rozwiązanie jest nieco „interesowne”, to może warto z niego skorzystać?

Biorąc pod uwagę obecne ceny w biurach podróży, Turcja jawi się jako jeden z najatrakcyjniejszych kierunków na wakacyjny urlop. A przy braku formalności podróż tam będzie bezproblemowa i tańsza niż dotychczas.

Continue Reading

Bez kategorii

PĘKNIECIE ZE ŚMIECHU! Tak Johnson wytłumaczył się z organizacji koronaparty…

Published

on

Brytyjski premier Boris Johnson zaprzeczył we wtorek zarzutom, że skłamał w parlamencie na temat imprezy w ogrodzie rezydencji na Downing Street w czasie restrykcji covidowych i oświadczył, że nikt mu nie powiedział, iż było ono wbrew zasadom.

W poniedziałek były główny doradca Johnsona, Dominic Cummings napisał na swoim blogu, że premier wiedział o planowanej imprezie w ogrodzie w dniu 20 maja 2020 r., był ostrzegany, iż byłoby to złamaniem restrykcji i zgodził się na nią. Cummings dodał, że zaprzeczając temu w minioną środę w Izbie Gmin, Johnson skłamał, a on może to, co napisał, zeznać pod przysięgą.

“Kategorycznie mówię, że nikt mi o tym nie powiedział, nikt nie powiedział, że jest to wbrew regułom, że odbywa się coś, co nie jest wydarzeniem związanym z pracą, ponieważ szczerze mówiąc, nie mogę sobie wyobrazić, by się odbyło lub by pozwolono na to, gdyby było to sprzeczne z zasadami. Pamiętam, że poszedłem do ogrodu na około 25 minut, na coś, co jak zakładałem, jest imprezą służbową, i rozmawiałem z pracownikami, dziękując im. Następnie wróciłem do mojego biura i kontynuowałem pracę” – powiedział Johnson w czasie wizyty w jednym z londyńskich szpitali zapytany o zarzuty Cummingsa.

Podkreślił, że dokładnie to powiedział zeznając w dochodzeniu prowadzonym przez wysoką rangą urzędniczkę służby cywilnej Sue Gray. Zapytany, czy zrezygnuje ze stanowiska, jeśli dochodzenie wykaże, iż skłamał w parlamencie, odparł: “Zobaczmy, co powie raport”.

Jak dodał, gdy uświadomił sobie, że spotkanie nie było związane z pracą, powinien był powiedzieć ludziom, żeby się rozeszli, i zapewnił, że “pokornie przeprasza” za błędne decyzje, które zostały wówczas podjęte. Oświadczył również, że e-maila z zaproszeniem wysłanym przez jego prywatnego sekretarza Martina Reynoldsa widział dopiero, kiedy zostało to ujawnione przez media. W mailu tym, wysłanym do ponad 100 pracowników Downing Street, Reynolds napisał, by skorzystać z ładnej pogody i spotkać się na kilka drinków z zachowaniem dystansu społecznego i zachęcił, by przynieść ze sobą własny alkohol. Ostatecznie na spotkaniu było ok. 40 osób.

Wcześniej we wtorek zastępca premiera i minister sprawiedliwości Dominic Raab powiedział, że premier, któremu by udowodniono celowe kłamstwo w parlamencie, “zazwyczaj” podaje się do dymisji. Jak jednak zastrzegł, Johnson jasno się wyraził, że nie wiedział wcześniej o tym wydarzeniu, zatem uważa on, że pozostanie na stanowisku jeszcze przez wiele lat.

Tymczasem po raz pierwszy od kilku dni, gdy w sprawie przyjęć na Downing Street wypłynęły nowe fakty, wypowiedział się minister finansów Rishi Sunak, który jest jednym z dwójki faworytów do zastąpienia Johnsona. Jego długie milczenie i brak publicznego wsparcia dla premiera zostały zauważone przez media. W krótkiej rozmowie z brytyjskimi mediami zapewnił, że wierzy w wersję przedstawioną przez premiera i popiera jego prośbę o cierpliwość do czasu zakończenia śledztwa Sue Gray, ale na pytanie, czy nadal popiera premiera, nie odpowiedział.

bjn/ mal/

Continue Reading

Polecane

Copyright © 2021-22 DomPolski.uk, powered by WordPress.