Asda zdecydowała się na przejęcie blisko 150 punktów znanej sieci sklepów na Wyspach. Co to oznacza dla klientów?
Już niebawem 129 sklepów sieci The Co-op zostanie przejętych przez spożywczego giganta- Asdę. Co ciekawe, większość z tych punktów jest zlokalizowanych przy stacjach benzynowych.
Stacje paliw również są elementem transakcji i przejdą pod zarządzanie Asdy. Nawet, jeśli są to marki zewnętrzne, jak np. Texaco, które często występuje w parze z Co-op.
Taki ruch pociągnie ze sobą powstanie kolejnej marki – Asda Express. Pod taką nazwą będą funkcjonowały przejęte sklepy oraz nowo budowane przez Asdę małe, lokalne punkty.
Pierwszy z nich zostanie otwarty już 8 listopada w Sutton Coldfield, a kolejny powita klientów 6 grudnia w Tottenham Hale w Londynie. Na zmianę szyldów i wystroju przejętych Co-op’ów musimy jeszcze poczekać.
Zgodę na zakończenie transakcji musi wydać Competition and Markets Authority (CMA). Jeśli instytucja kontrolująca nie doszuka się żadnych nieprawidłowości, to klienci będą mogli korzystać niebawem z nowej marki Asdy.
A to raczej dobra wiadomość. Asda przez 25 lat z rzędu jest wybierana najtańszym supermarketem w UK! Mowa tu oczywiście o zakupach z tzw. dużego koszyka, a więc oprócz spożywki porównywane są ceny chemii czy artykułów drogeryjnych.
Ponadto przejęte zostaną stacje paliw, a tu Asda również jest zdecydowanym liderem. Jeśli chodzi o tankowanie przy marketach, Asda ma najtańszą ofertę dla zmotoryzowanych.
I jeszcze małe ostrzeżenie dla kierowców a’propos tankowania przy supermarketach. To wygodna opcja, bowiem można podjechać pod dystrybutor tuż po zakupach.
Może się jednak okazać, że sporo na takiej transakcji stracimy! Zwłaszcza, że ceny paliw znowu rosną.
Dla przykładu – zatankowanie litra ropy napędowej przy sieci Morrisons kosztuje już ponad 190 pensów. A to samo paliwo w zlokalizowanej milę dalej Texaco kosztuje o 4 pensy mniej.
Podobna cena obowiązuje w okolicznej stacji Jet2. Pomyślcie o tym, kiedy następnym razem będziecie chcieli napełnić bak.