Król Karol III coraz częściej pojawia się publicznie z racji sprawowanej roli. Wystąpił nawet w programie rozrywkowym w TV i ujawnił swoją największą wpadkę!
Karol, jeszcze za czasów gdy był księciem, był oceniany jako przyszły monarcha raczej negatywnie. Zarówno mieszkańcy jak i eksperci obawiali się, że będzie królem „marudnym, stroniącym od wystąpień i cofający monarchię do czasów początku XX wieku”.
Tymczasem zdaje się, że jest zupełnie odwrotnie. Karol często pokazuje się publicznie, jest uśmiechnięty, wychodzi do mieszkańców, a teraz zrobił coś, czego nie robił żaden poprzedni monarcha!
Karol III pojawił się bowiem w najnowszym odcinku The Repair Shop. To bardzo popularny program rozrywkowy emitowany na antenie BBC One.
Obecny sezon The Repair Shop jest już 11 w historii programu! Scenariusz jest prosty – eksperci wyszukują w sieci stare przedmioty, które ktoś chce naprawić.
Zazwyczaj są to rodzinne, sentymentalne pamiątki. Następnie cała ekipa zupełnie za darmo odrestaurowuje takie rzeczy – stare zegary, pozytywki, obrazy czy meble.
Program cieszy się taką popularnością, że od kilku lat specjalny odcinek jest nadawany w czasie Świąt! W tym roku dla widzów pojawiła się jeszcze jedna gratka.
W ostatnim odcinku wystąpił król Karol III! Co prawda całość była nagrywana jeszcze za czasów, gdy Karol był księciem, ale i tak już jako władca musiał wyrazić zgodę na emisję.
Nagranie miało miejsce w posiadłości Karola w Ayrshire. Ekipa naprawiała i odświeżała jeden z jego XVIII-wiecznych zegarów.
Karol z efektów był niezwykle zadowolony. Okazało się, że to pamiątka po jego pradziadku, a sam zegar wygrywa szkocką melodię.
Przy okazji król podzielił się zabawną wpadką. – Taki sam zegar jest w Clarence House. I też wygrywa melodię. Nie uwierzycie, ale zajęło mi to wiele lat, żeby zorientować się, że tą melodią jest… hymn brytyjski – powiedział z uśmiechem na ustach.
Jak podkreślają eksperci, takie drobne gesty, pokazanie, że mimo należenia do Royal Family, stać go na przyznanie się do wstydliwego błędu, przybliża króla to poddanych. A tego potrzebujemy jak nigdy wcześniej.