Na początku zeszłego tygodnia informowaliśmy Was o zaginięciu dwóch Polek w Wielkiej Brytanii. W przypadku jednej z nich policja podjęła szokującą decyzję!
Przypominamy, że o obu zaginięciach dowiedzieliśmy się z profilu SOS Zaginięci na Facebooku. 16-letnia Oliwia mieszka w Milton Keynes w Anglii. Ale jest duże prawdopodobieństwo, że może przebywać na terenie Birmingham – Bearwood.
W dniu zaginięcia mogła być ubrana w czarną puchową kurtkę, szare jeansy i czarne buty sportowe Nike. Jej cechą charakterystyczną jest niski wzrost – Oliwia mierzy 149 centymetrów. Nadal nieznany jest jej los.
Rodzina prosi również o pomoc w poszukiwaniach Ilony. Polka mieszka na co dzień w Bostonie wraz z narzeczonym i córeczką. 9 listopada wyszła z domu i do teraz nie wróciła i nie nawiązała żadnego kontaktu z bliskimi! To do naszej rodaczki niepodobne, a jej krewni proszą wszystkich, którzy mogli ją widzieć w ostatnich dniach o kontakt z policją (sprawę prowadzi Lincolnshire Police).
W dniu zaginięcia Ilona była ubrana w czarne sportowe buty, czarne spodnie, niebieską koszulkę oraz czarną bluzę. Wiemy ponadto, że kobieta ma blond włosy.
Od dwóch tygodni nasza rodaczka nie dała znaku życia, a policja… rozpoczęła śledztwo w sprawie morderstwa. Lincolnshire Police poinformowało ponadto, że „jeszcze nie odnaleziono jej ciała”. Skąd więc decyzja o przekwalifikowaniu sprawy?
Tego niestety nie wiemy – funkcjonariusze w publicznym komunikacie nie podali żadnych przesłanek do uznania Polki za zmarłą. Poinformowano jednak, gdzie Polka była widziana po raz ostatni.
9 listopada tuż przed północą Ilona miała być widziana w okolicach Red Lion Street w miejscowości Boston. Następnie skierowała się w stronę Strait Bargate, aby po kilkunastu minutach znaleźć się już przy Castle Market. Tu trop się urywa.
Każdy, kto może pomóc w poszukiwaniach naszych rodaczek, powinien skontaktować się z policją. Można to zrobić osobiście na komisariacie lub telefonicznie pod numerem 101.
You must be logged in to post a comment Login