Wydarzenia z udziałem Polaka miały miejsce blisko cztery lata temu, ale dopiero w tym tygodniu zapadł ostateczny wyrok. Sprawa naszego rodaka była bez wątpienia jedną z najdziwniejszych rozpatrywanych przez brytyjski sąd.
Mariusz K. to utalentowany kucharz od lat pracujący na Wyspach. W okolicach 2010 roku musiał ogłosić bankructwo i popadł w finansowe tarapaty.
Po zamknięciu biznesu imał się różnych prac, aż w 2017 roku podjął zatrudnienie w pubie w Wanborough. Któregoś dnia zwierzył się swojemu szefowie ze swoim problemów. Polak miał bowiem duże trudności z regularnymi spłatami rat kredytu jego domu w Swindon.
Następnego dnia nie pojawił się w pracy i przez kilka następnych dni nie dawał znaku życia. Zaniepokojony pracodawca na własną rękę rozpoczął poszukiwania mężczyzny – z powodzeniem. Okazało się, że Mariusz K. nie potrafił sobie psychicznie poradzić z cała sytuacją.
Właściciel pubu dał mu jednak drugą szansę, której Polak jednak nie wykorzystał. Po dwóch dniach pracy znowu zniknął, a do swojego szefa oraz partnerki zaczął wysyłać niepokojące smsy.
Pisał w nich, że został… porwany! Według 36-latka, trzech ciemnoskórych mężczyzn miało go wciągnąć do BMW i wywieźć w nieznane miejsce. Polak przekonywał, że porywacze żądają 1500 funtów w ramach okupu!
W sprawę zostało zaangażowanych ponad 20 funkcjonariuszy policji, a partnerka naszego rodaka zaciągnęła pożyczkę, aby zapłacić okup.
W rzeczywistości mężczyzna całą historię wymyślił, a smsy pisał z własnego mieszkania. Chciał w ten sposób pozyskać pieniądze na spłatę kredytu.
Nietypową sprawę Mariusza K. sąd rozpatrywał przez blisko 4 lata. Ostatecznie uznano go winnym i skazano aż na 16 miesięcy pozbawienia wolności! Ponadto Polak musi zapłacić 1750 funtów zadośćuczynienia swojej byłej partnerce.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zwłoki Polaka odnalezione w jednym z domów w UK! Co ustaliła policja?
WARTO WIEDZIEĆ: Szkockie temperatury w Londynie? Prognoza pogody na cały tydzień!
PISALIŚMY RÓWNIEŻ O: 40 lat trzymali go w szopie! Niezwykła historia mężczyzny z Carlisle
You must be logged in to post a comment Login